Ogromne emocje i pewna wygrana zawodnika z Holandii w Grand Prix Kanady!Kolejna wygrana Verstappena w obecnie rozgrywanym sezonie Formuły 1!

Ogromne emocje i pewna wygrana zawodnika z Holandii w Grand Prix Kanady!Kolejna wygrana Verstappena w obecnie rozgrywanym sezonie Formuły 1!

Z całą pewnością aktualnie trwający sezon F1 wypełniony jest wspaniałymi emocjami. Mogło się wydawać, że po dwóch wyścigach gigantycznym faworytem do mistrzowskiego tytułu Formuły 1 kierowców jest Charles Leclerc. Ferrari po starcie obecnego sezonu wyglądało wybitnie i sporo wskazywało na to, iż to właśnie ekipa Ferrari uszykowała najlepszy bolid na ten sezon. Do głosu jednak doszedł w końcu mistrz F1 z minionego sezonu, który zaczął zwyciężać rundę za rundą. Co prawda monakijski kierowca miał bardzo dużą przewagę w klasyfikacji generalnej, jednak holenderski zawodnik był w stanie odrobić to w kilka rund. Według wielu fanów motosportu trwający obecnie sezon F1 jest o wiele lepszy niż zeszłe, gdyż w walce o mistrzowski tytuł liczy się więcej niż 2 zawodników. W batalii o mistrzostwo świata liczy się też kierowca Red Bull Racing, czyli Perez.

Podczas trwania sesji kwalifikacyjnej doszło do kilku niespodziewanych rezultatów i trzeba zwrócić na to uwagę. Kibiców sportów wyścigowych z całą pewnością bardzo mocno zaskoczyło to, iż z drugiej pozycji ruszać będzie Alonso. Zawodnik z Hiszpanii i drużyna Alpine Renault opracowali niesamowitą taktykę na kwalifikację, która przyniosła im doskonały wynik. Aktualnie panujący mistrz świata Formuły 1 startował z pierwszego miejsca i podczas weekendu był kompletnie poza zasięgiem reszty zawodników. Z uwagi na karę przesunięcia o dziesięć lokat z powodu wymiany jednostki napędowej Charles Leclerc nie był w stanie walczyć podczas całego weekendu z Verstappenem. Jednak jego rówieśnik ze stajni Scuderria Ferrari, a dokładnie Sainz Jr też miał ochotę na pierwsze miejsce. Na ostatnich okrążeniach wyścigu na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, który zniwelował różnice czasowe pomiędzy zawodnikami. Lokatę numer 1 mógł zaatakować zawodnik z Meksyku po wznowieniu ścigania, jednakże aktualny mistrz świata Formuły 1 bardzo dobrze się bronił. To właśnie aktualnie panujący mistrz świata F1 finalnie ukończył wyścig na miejscu numer 1, a Sainz Jr dojechał na drugim miejscu. Lewis Hamilton skończył wyścig na miejscu numer trzy. Na pewno wyścig o Grand Prix Kanady był bardzo ekscytujący i sympatycy motosportu będą pamiętać go naprawdę długo.